11 stycznia 2015

Nie krzywdząc tego czegoś

Witajcie moi drodzy,

 Dzisiaj w moim poście chciałam poruszyć dość trudny i sporny temat, ale zanim zacznę, muszę Wam powiedzieć, że często nie wiem jaki dać tytuł postom i tym razem nie jest inaczej. Zawsze, kiedy mam problem z tytułem wynika to z tego, że po prostu pasuje mi ich kilka i mam problem z wyborem, tym razem jest kompletnie inaczej. Nie mogę znaleźć tytułu, który w pełni odda, to, co chcę przekazać, bo jest to coś, czego nie da się opisać krótko, coś co potrzebuje miejsca, nie może się tłamsić w jednym zdaniu i opisując to coś jednym zdaniem, zostałoby to skrzywdzone i przekazane tak, jak być nie powinno.

Uwielbiam pomagać innym i od dawna biorę udział w wielu akcjach. W tym roku po raz drugi miałam przyjemność stać z puszką i zbierać pieniądze dla WOŚPU. I wiecie co? Powiem Wam tak. Dopiero pomagając innym, człowiek może poczuć się prawdziwym człowiekiem. Stojąc te dwie godziny dzisiaj z puszką i zbierając pieniądze dla tych, którzy naprawdę ich potrzebują czułam się niesamowicie. Czułam, że dzięki mnie na kilku twarzach pojawi się uśmiech i nadzieja. I to właśnie ona jest czymś, co jeśli raz zapłonie, najtrudniej jest w człowieku zabić. Dlatego ma ona niezwykłą moc i jest tak ważna dla ludzi, którzy ją utracili. 

Jest niestety wielu ludzi, którzy krytykują Orkiestrę. Nie zabronię Wam mieć własnego zdania i szanuję je, nie chcę, żebyście poczuli się w jakikolwiek sposób skrzywdzeni. Jednak wydaje mi się, że Ludzie tak mają, że jeśli ktoś zrobi dużo dobrego, wyjdzie poza szereg i sprzeciwi się innym, działając według własnych pomysłów na własną rękę, to prędzej czy później ludzie zaczną go krytykować. Sama miałam taką sytuację, wiele takich sytuacji. Jestem osobą, która nie idzie za tłumem, tylko działa według własnego pomysłu, często przecieram szlaki, a nie idę tymi już przetartymi. 
Kiedyś miałam projekt grupowy, jak sama nazwa (mylnie) wskazuje był to projekt, który powinniśmy wykonać w grupie. Grupa niestety nie była w stanie się zmobilizować i zrobiliśmy wspólnie prezentację, która nie była zbyt dobra. Kilka dni przed terminem miałam dość wszystkich uwag, jacy to jesteśmy beznadziejni i ciągłego narzekania grupy, że nic się nie uda, bo mamy słaby projekt, i sama się tym zajęłam. Sama samiuteńka, pomogła mi na szczęście mama, bez której nic by się nie udało..siedziałam nad tym kilka nocy i gdy nadszedł termin, grupa zaczęła tylko narzekać, że po co zmieniałam, że i tak się nie uda i zaczęli mnie krytykować, jak to bardzo ich prezentacja była dobra, a moja nie. Nie usłyszałam od nikogo ani jednego słowa dziękuję, nikt nie docenił mojej pracy, wszyscy tylko patrzyli na mnie z kwaśną miną, szukając miejsca, żeby się doczepić. Na szczęście okazało się, że prezentacja naszej grupy (moja prezentacja) była najlepsza w całej szkole i cała grupa dostała nagrody za pracę. Ale do tej pory nie dostałam słowa dziękuję od nikogo, wszyscy tylko milczą. Ta krótka historia pokazuję troszkę mechanizm, o który mi chodzi. Zastanawialiście się kiedyś jak łatwo jest nam powiedzieć o kimś coś złego, lub skrytykować coś, co on osiągnął, lub zrobił? Bardzo łatwo, wystarczy otworzyć buzię. Gadanie na temat kogoś innego jest banalne, gorzej z podjęciem samodzielnie działania...

Co roku biorę udział we wszystkich charytatywnych akcjach, które są blisko mnie. Bardzo się w nie angażujemy, rodzice zawsze przeznaczają sporo pieniędzy na najróżniejsze licytacje, a ja robię różne rzeczy, które potem trafiają do sklepików lub na licytacje. (często są to moje prace z ceramiki lub decoupage) 

Jako jednostki nie jesteśmy w stanie zrobić dużo, jednak jeśli złoży się dużo takich jednostek, które będą pod czyimś przewodnictwem jesteśmy w stanie zrobić naprawdę wiele. Dlatego WOŚP jest dla mnie niesamowity, bo jest to czas, kiedy możemy się zebrać razem i działać we wspólnej sprawie. Bardzo podziwiam, Jurka Owsiaka, że udało mu się zorganizować tę akcję na tak wielką skalę. I pamiętajcie, dla tych ludzi liczy się każda złotówka i każdy grosik!

Moja puszka Puszki z pieniędzmi z naszej szkołyRazem z tatą, podczas zbierania

24 komentarze:

  1. Ja niestety nie wzięłam udziału Wośpie , chociaż chciałam.
    Obs?
    macchiatooo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. w tym roku nie udało mi się brać udziału, może za rok się uda ;)
    zapraszamy do nas :)
    http://fashion-outside.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ja w tym roku nie byłam wolontariuszką,ale wrzuciłam pieniądze do puszki,ogolnie uwielbiam wspirac WOŚP!

    oleksandra-official.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam w tym roku zbierać pieniądze, ale coś się nie udało. Czekam na następny rok. Jesteś bardzo wrażliwą osobą jeśli tak dzielnie pomagasz. Gratuluję!
    http://kingas1blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja rok temu również brałam udział w tej akcji. :)


    http://annbabe-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja co roku wspieram tą akcję :) Zdanie " Dopiero pomagając innym, człowiek może poczuć się prawdziwym człowiekiem. " bardzo mi zaimponowało :) Jest w tym dużo prawdy .

    http://alia-and-tesa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomaganie to najlepsze co wymyślili ludzie. Człowiek z natury jest egoistą i każdy ma to w sobie. Inni bardziej, a inni mniej. Dlatego tak dużo osób krytykuje orkiestrę a szkoda bo to naprawdę przydatna akcja
    http://dziennik-ali.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że pomagasz, ja też lubię, choć przez chorobę w tym roku nigdzie nie byłam. Gratuluję z jednej strony, no a z drugiej trochę żal zachowania u innych...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie,że pomogłaś. Ja nie mogłam jeszcze pomóc,bo starsi ode mnie zbierają lub harcerze ;( Mimo to pomogłam pieniążkami :)
    Julajulia.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że ludzie biorą udział w takich akcjach, dobrze pomagać w każdy możliwy sposób. Ja wezmę udział za rok. ;) Może masz ochotę na obserwację? O ile mój blog przypadnie Ci do gustu.
    Pozdrawiam, Anu z http://murasakiiroanu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam orkiestre, i twierdze ze to świetna sprawa. Też byłam już kolejny rok wolontariuszką :)

    seebil.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem tyle - gdyby nie Owsiak nie zrobilibyśmy tyle dobra w ciągu tych lat. Jestem ogromnym zwolennikiem WOŚPu ;)
    Pozdrawiam Cię, Nabil ;)

    http://www.nabilunity.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Popieram tę akcję w 100 procentach :)
    http://blog017.blogspot.com/2015/01/diaries.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem zwolenniczką WOŚPu w 1000%! Nie rozumiem ludzi, którzy tego nie popierają.

    http://kikablog2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo popieram WOŚP i naprawdę czasami ludzie czepiają sie byle czego, byle tylko się uczepić, ehh :/

    different-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  16. wośp to naprawdę fajna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  17. Owsiak wraz z żoną zabrali do swojej prywatnej kieszeni co najmniej 3 miliony złotych z puszek - co zostało udokumentowane. Po pytaniu dziennikarza o ujawnienie reszty dokumentów związanych z finansami, skierowanego do Owsiaka, dziennikarz został wyrzucony z sali - również można o tym przeczytać.
    Tak więc, hmm, rzeczywiście, Owsiak wychodzi przed szereg, tylko w trochę złym kierunku ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie że pomagasz w tej orkiestrze :)<3 obserwuję ;)
    weeri-weri.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Teraz jest tylu przeciwników WOŚPu. Ludzie się czepiają, ale to przecież jest pomoc! Jaka jest, ale to pomoc! Zawsze wrzucam do puszki!
    Mój blog - kliknij

    OdpowiedzUsuń
  20. Też wspomagalam WOŚP w tym roku :)
    soelliee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesteś osóbką o złotym sercu, nie każdy odczuwa taką radość w pomocy innym. :)
    http://pkpirat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie, ze pomagasz! Ja co roku wrzucam coś do puszek, a w następnym chcę zbierać do puszek. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz♥
Zostaw link do swojego bloga, chętnie go odwiedzę.
Twój komentarz wiele dla mnie znaczy! :)