28 marca 2015

Log out z życia

Większość z nas chce mieć coraz to lepsze, droższe, bardziej wypasione telefony, tablety. Technologia modernizuje się w zastraszająco szybkim tempie. Wszystko jest ulepszane w mgnieniu oka. Zanim się obejrzymy nasz obecny telefon będzie starociem, nie posiadającym najnowszych opcji, które oferują pozostali producenci. Ciągły bieg, ciągłe ulepszenia. Czy te ulepszenia to rzeczywiście dobra rzecz..? Czy w tych czasach telefon jest rzeczywiście telefonem? 

Jestem dumna, że jesteśmy w stanie modernizować technologię. Jest to niesamowite, bo możemy  np.
szybko i tanio porozmawiać z naszą rodziną, która mieszka tysiące kilometrów stąd. Jesteśmy w stanie kilkoma kliknięciami załatwić większość spraw, oszczędzając cenny czas... Jednak..jak w tym wszystkim się nie zgubić? Jak nie zaginąć w świecie technologii i zachować zdrowy rozsądek? Czy jestem uzależniony/a? Co nam grozi? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź czytając tego posta.
A ile czasu Ty spędzasz...?
Spójrzcie na swój telefon i zastanówcie się szczerze ile czasu dziennie spędzacie robiąc coś na nim. Cokolwiek, czy pisząc sms, czy wysyłając snapy, czy przeglądając strony internetowe, czy  instagrama. U większości z nas, będzie to sporo czasu. Telefon wciąga jak wir. Chcemy być ciągle dostępni, odpisywać znajomym na facebooku, być ciągle na bieżąco, wiedzieć, co tam u nich. Mamy mnóstwo opcji, aby kontaktować się z innymi. W internecie możemy znaleźć mnóstwo informacji, aplikacji. Jednym słowem będąc online mamy mnóstwo do robienia. To uzasadnione, więc, że zabiera nam to sporo czasu. 

Ale czy to wszystko jest nam potrzebne? Czy nie jest to zwykły pożeracz czasu? Często zamiast zrobić coś pożytecznego, ślęczymy przed ekranem telefonu, wmawiając sobie, że musimy być poinformowani o wszystkim. Jest to nasza rutyna. Tak się przyzwyczailiśmy. Codziennie widzę w autobusie mnóstwo nastolatków, którzy siedzą wgapiając się w komórkę. Świat ich nie interesuje. Interesuje ich jedynie ich świat, wirtualny, który sami kreują. Albo siedząc ze znajomymi, zamiast wspólnie spędzać czas i cieszyć się nim, wszyscy siedzą, wgapiając się w ekrany. Szczerze powiem, żałosne...

Czemu ludzi ciągnie do internetu?
Wiecie czemu świat wirtualny jest tak wciągający? Bo my tam jesteśmy panami, my rządzimy.  My pokazujemy siebie na tyle ile chcemy pokazać, często obraz ten może odbiegać nieco od rzeczywistości. Możemy zmyślać, kłamać, bo to my decydujemy. Jednak jak wiecie.. kłamstwo ma krótkie nogi.


Jakie niebezpieczeństwa na nas czyhają?
Uważajcie będąc w internecie, nigdy nie wiadomo, kto siedzi po drugiej stronie. Nie traktujcie tego jako jakieś pouczanie, bo tu nie o to chodzi. Chcę po prostu wzbudzić Waszą czujność.  W internecie czujemy się anonimowi, a jak wiadomo anonimowość przysparza skrzydeł. Ta anonimowość czasem jest pozorna, więc trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Wydaje nam się, że ukryci pod jakimś nickiem, jesteśmy bezpieczni na zawsze, nikt nas nie znajdzie. W przeciągu najbliższym dwóch lat może nie, ale jeśli wstawiasz pod nickiem jakieś nieprzyzwoite rzeczy, możesz się ich wstydzić, bo w przyszłości, na rozmowie kwalifikacyjnej, pracodawca pokaże Ci ośmieszające zdjęcie lub filmik. Zanim cokolwiek wstawisz lub napiszesz, pomyśl dwadzieścia razy. Bezsensowne jest jednym kliknięciem psuć sobie przyszłość i mieć później ciągnący się przez całe życie problem.

Niektórzy mają inny sposób na życie. Po ciężkim dniu, siadają wygodnie w krześle popijając ulubioną herbatką. Włączają portal taki jak np. Ask.fm, włączają anonima i hejtują. Robią to, żeby samemu poczuć się lepiej i pewniej. Budujmy swoją pewność siebie samemu, a nie raniąc innych. Internet wciąga, bo jesteś tam ,,anonimowy''. Bo nie czujesz na barkach konsekwencji. Uwierzcie mi, postępując tak, konsekwencje przyjdą same. Nie od razu, ale będą wlec się już do końca życia. Sieć jest wielkim darem, bo możemy szybko i łatwo znaleźć wiele przydatnych materiałów, porozumiewać się z innymi, pisać, komentować... ale jest też ogromnym bagnem, na które nie możemy nastąpić, bo inaczej będziemy zapadać się jak w ruchomych piaskach.

Walczymy, aby mieć jak najlepszy, najnowocześniejszy sprzęt, ale bez umiaru jest to niebezpieczne. Im więcej wszystkiego, tym łatwiej zatonąć.

Czy jestem uzależniony/a?
Przychodzi do Ciebie wiadomość, lub powiadomienie, musisz je od razu sprawdzić, a jeśli tego nie zrobisz, twój umysł zakrząta ciekawość, co właśnie i od kogo dostałeś? Codziennie sprawdzasz facebooka i przeglądasz wszystkie najnowsze posty znajomych? Chodzisz wszędzie z telefonem pod ręka? Podczas codziennych czynności (np.odrabiania lekcji) sięgasz po telefon, sprawdzając, czy aby na pewno nic nowego się nie wydarzyło? Ciągle myślisz o internecie i aktywności znajomych na różnych portalach? Często słyszysz od rówieśników, rodziców prośby o odłożenie komórki? Odpowiedź w ciszy na te pytania i zastanów się, czy aby na pewno telefon powoli nie zaczyna  przejmować kontroli w Twoim życiu, czy na pewno wszystko jest jak być powinno. Nie patrz ile czasu rówieśnicy spędzają tu czy tu. Patrz tylko i wyłącznie na siebie, bez porównań.

Powiem Wam, że ja ostatnio sama mam problemy. Robiąc lekcje sprawdzam telefon, czy nie dostałam nowej wiadomości, czy wszystko jest w porządku. Komórka powoli zaczyna władać moimi myślami. Bardzo utrudnia to normalne funkcjonowanie, gdy głową jesteś w innym świecie. Nawet nie wiecie jaką ulgę przyniosło mi, kiedy w sposób naturalny udało mi się od wszystkiego odciąć. Tym naturalnym sposobem było odłączenie nam internetu przez dostawców na kilka dni, ze względu na niezapłacone rachunki. Czasami dobrze jest się wylogować, chociaż na chwilę i uwolnić się od wszystkiego!
A ty, podasz rękę, czy nie?
Internet i telefon wyciąga do nas dłoń. Możemy ją złapać i podać mu naszą, ale nie dajmy się porwać, ani złapać na tyle mocno, aby był on w stanie nami manipulować. 

46 komentarzy:

  1. Dla mnie gadżety nie są aż tak ważne liczy się coś cenniejszego rodzina,przyjaciele. :)
    Fajna notka zapraszam do mnie.
    http://nicole-500.blogspot.com Poklikasz prosze ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio mieliśmy w szkole spotkanie z policjantem i on powiedział, że w internecie nikt nie jest anonimowy:) ja jestem troche uzależniona bo co chwila sprawdzam powiadomienia i wgl, ale uważam,że te wszystkie gadżety nie są nam aż tak bardzo potrzebne.
      jestemfolta.blogspot.com - kliik ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze... No ja telefonem sie bawie tak duzo, ze musze baterie ladowac 2 razy dziennie...

    OdpowiedzUsuń
  4. szczerze ja na telefonie siedzę prawi cały czaas i najomi śmieją się że jestemod niego uzalezniona i w sumie może i trochę jestem :)

    oleksandra-official.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dużo siedzę w telefonie, ale chyba nie jestem od niego uzależniona :D Bardziej już powiedziałabym, że od bloggera :D
    Zapraszam: http://idezrobicbudyn.blogspot.com/
    Będę wdzięczna za każde miłe słowo i obserwację :D Na pewno się odwdzięczę :>

    OdpowiedzUsuń
  6. ładne zdjecia, świetna obudowa. ja również siedzę bardzo długo na telefonie xD
    pozdrawiam :*

    http://kajfikandchowan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja siedzę dużo czasu w internecie :(

    Korzystając z okazji chciałabym zaprosić Cię na nowy post :)
    [ life plan by klaudia ]

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy post ;)
    Telefon na szczęście nie jest dla mnie najważniejszy. Jak jestem w szkole, wyłączony leży w mojej torbie, w domu praktycznie cały czas leży w moim pokoju, chyba, że spodziewam się wiadomości od kogoś, wtedy mam go przy sobie...
    Za to różnie jest z internetem... Spędzam sporo czasu przeglądając internet, ale nie mam też większych problemów, z odcięciem się od tego ;)

    http://tittadiary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. ja spędzam 2h w weekend 1h w zwyczajny dzień :) ~ katie-about-katie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ale super poduszka haha!
    wznowiłam bloga,nie wiem, czy mnie skojarzysz bo zmieniłam nazwę, ale zapraszam do ponownego czytelnictwa, napewno odwdziecze się tym samym!
    gl00my-angel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż, ja w komórce mam tylko milion piosenek i same kontakty, Jednym słowem telefon służy mi tylko do dzwonienia i słuchania muzyki. Internet mam w komputerze więc po co mi jeszcze gdzieś indziej ?
    http://dziennik-ali.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. W moim telefonie mam absolutnie wszystko, zaczynając od muzyki, przez kontakty, wiadomości, zdjęcia aż po plan dnia i kalendarz, Szczerze mogę przyznać że bez telefonu mogłabym zginąć ale np potrafiłabym zrezygnować z facebooka, instagrama itp ;)
    Obserwuje Cię już dłuższy czas ale miała przerwę, także zapraszam :)
    http://skinnnyraspberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ze smutkiem przyznaję się, że komórka pochłania mi naprawdę sporo czasu, który z pewnością mogłabym lepiej zorganizować. Masz śliczne etui!
    również obserwuję :)
    http://larysa-de-villiers.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  14. Super obudowa na telefon :D

    http://litigioo.blogspot.com/

    Każdy jeden komentarz motywuje mnie do jeszcze większej pracy.
    Jeśli mój blog Ci sie podoba zachęcam do OBSERWACJI :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety masz rację. Zdałam sobie sprawę, że 3/4 swojego życia spędzam właśnie trzymając telefon w ręce. Nawet teraz, pisząc z koleżanką. Jednak gdybym musiała, dałabym radę wytrzymać bez telefonu ;)
    Zapraszam do siebie na nowy post -> Mój blog- kliknij!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale piękny case na telefon! Bardzo mądrze napisany post. Ja telefon mam przyklejony do ręki 24 godziny na dobe, haha. Mimo wszystko, potrafiłabym bez niego wytrzymać :)

    Odwdzięczę się za każdą obserwację lub komentarz, zapraszam.
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  17. Swietny post <3 masz racje i pamietajmy ze w necie NIKT nie jest anonimowy ;) bardzo dziekuje Ci tez za komentarz pod moim postem
    patrycja-paulina.blogspot.com-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  18. haha fajnie napisane, musze odłożyć telefon !:*

    Pozdrawiamy cieplutko
    ♡✿ Twins Life. (klik)✿♡

    OdpowiedzUsuń
  19. świetna notka:) akurat w moim przypadku używam telefonu bardzo, bardzo rzadko :D jedynie aby o czymś poinformować albo sprawdzić rozkład jazdy autobusu:) trochę czasu zajmuje mi jedynie blog

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiesz co, po tym poście zrozumiałam jak jestem od niego uzależniona. Może nie jest to jakieś groźne ale na portalach społecznościowych jestem dosłownie caly czas. Dzięki że mi to uswiadomilas, od jutra zaczynam "odzwyczajanie się" od niego.
    Pozdrawiam cieplutko :*
    angelika-ka.blogspot.com- klik :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja swojego telefonu nie odstępuje na krok, czas coś zmienić!

    http://lekcjamody.blogspot.com
    Zapraszam na nowy filmik! HOLIDAY OUTFIT :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja żadnych problemów nie mam z internetem wchodzę kiedy chce, nie ciągnie mnie jak innych nie jestem uzależniona, aż tak bardzo. Ładna obudowa na telefon.
    Pinaxi.blogspot.com
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  23. świetny post♥!
    Ja mojego telefonu trochę nadużywam. Muszę to zmienić!
    Dziękuje za obserwacje! Ja również obserwuję :*
    http://pinkimika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja uważam, że kiedyś było o wiele lepiej, ponieważ dzieci, młodzież spotykała się ze znajomymi czy gdziekolwiek wychodziła. Natomiast teraz małe dzieci mają laptopy, iPhone, tablety itd. i jeszcze im mało. Nie mam na celu obrażania nikogo, to tylko moje zdanie ;) Telefonu używam do sprawdzania stron t.j. facebook, blog itp. Uzależniona raczej nie jestem :D Ciekawie piszesz :) Obserwuję ♥
    Martha Blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny post :) ja staram się ograniczać korzystanie z tych wszystkich urządzeń ale chwilami nie mogę się powstrzymać zwłaszcza kiedy bardzo się nudze a przecież mogłabym poczytać książkę czy zrobić coś bardziej interesującego. Trzeba nad tym pracować.

    http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/

    Pozdrawiam, Zuza ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja widziałam jakiś post z dniami offline 2 razy w tygodniu chyba powinnam się do tego zacząć stosować, bo też powoli zaczynam się uzależniać - nowy telefon, nowe możliwości i już widzę jaki negatywny skutek mają na mnie te zmiany.
    niuntis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja bardzo dużo czasu spędzam na telefonie, a potem żałuję, że nie zrobiłam czegoś pożyteczniejszego w tym czasie. Jednak kiedy jestem z przyjaciółmi, koleżankami, telefon ląduje w kieszeni i nie mam nawet ochoty po niego sięgać. :)

    milenaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. co do telefonu mam tak samo :D cudowny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super post, czytając go zdałam sobie sprawę z tego jak wiele czasu marnuję na gapienie się w telefon :(

    Mój blog KLIK:*

    OdpowiedzUsuń
  30. a ja mogę śmiało powiedzieć , że nie jestem uzależniona od telefonu ! :)
    slodkieslodkieczary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Masz rację :) Ja nie jestem uzależniona od telefonu. I bardzo dobrze ! :D

    http://martynencjatestuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja całe szczęście nie należę do uzależnionych od telefonu, ale przyznam, że lubię czasem poprzeglądać portale społecznościowe, by się trochę "odstresować". ;) Teraz bardzo często w autobusach widuję ludzi zapatrzonych w telefony tak, że dziwię się, że jeszcze pamiętają, gdzie mają wysiąść.
    Pozdrawiam!

    ZAPRASZAM DO MNIE NA ROZDANIE-KILK

    OdpowiedzUsuń
  33. Hej ciekawy post. Ladny blog.
    Dodaje cie do ulubionych..
    Wpadnij do mnie kiedy bedziesz miala czas.
    www.its-dominica.blogspot.co.uk
    Pozdrawiam, Dominica S.

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny post.
    To prawda. Teraz technologia szybko się zmienia i według mnie to dobrze, bo możemy robić różne rzeczy na telefonie, których nie mogliśmy robić.
    Pozdrawiam.
    nataa-natkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. jaki super case :)

    http://mylife-tasia.blogspot.com/2015/03/sheisideclick.html

    poklikasz? bardzo dla mnie to ważne:)
    jeśli tak, napisz mi w komentarzu, to się odwdzięczę:)
    miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo mądry i ciekawy post.
    Piękne zdjęcia ♥

    http://patutka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Cóż, ja z reguły przyzwyczaiłam się do niespędzania wielu minut na telefonie, przez dwa lata był tak słaby i stary, że odechciewało mi się go włączać. Ale wtedy siedziałam dużo na laptopie. Teraz role się odwróciły i wiecej siedzę na telefonie co wychodzi mi na zdrowie, niż ciągłe przesiadywanie na komputerze. Nadal nie korzystam z niego tak dużo, uzależniona nie jestem, ale jak jadę autobusem to sprawdzam społeczności, bo zwyczajnie nie mam co robić haha :D Ale bardzo mądry i pouczający post, dużo mi uświadomił :)

    different-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  38. Śliczna jesteś ! <3
    pozdrawiam cipelutko :3
    trzymaj sie kochana !
    weeri-weri.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Niestety jestem uzależniona od telefonu i internetu.
    http://alia-natalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. ja bym nie mogła żyć bez telefonu

    Zapraszam do mnie :) =KLIK=

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny post, zmusza do myślenia :)

    http://yesdonutelouniverse.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetny post ! Wspólna obserwacja ? Jak tak to zacznij i odpowiedz u mnie ;)
    http://wikaandstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz♥
Zostaw link do swojego bloga, chętnie go odwiedzę.
Twój komentarz wiele dla mnie znaczy! :)