Cześć. Czasami zdarza się, że wdepniemy w błoto i ciężko nam się z niego otrzepać. Wszystkie ciuchy są pobrudzone, a piach nie schodzi mimo dokładnego szorowania. Trzeba włożyć w naprawianie szkód znacznie więcej wysiłku i czasu niż ich powstanie zajęło. Czuję się teraz, jakbym była cała w błocie. Staram się wygrzebać z bagna, które mnie otacza, ścieka ze mnie mokry piach, a brud pokrywa skórę. Oddycham szybciej i chciałabym się obudzić. Nawet nie wiecie ile wysiłku wymagało ode mnie włączenie bloggera i napisanie do Was czegokolwiek. Nie będę tu owijać w bawełnę, bo chyba za wiele w moim życiu było wydelikacania słów. Przechodzę teraz ciężkie chwile i jedyne, co mi pomaga to wsparcie najbliższych osób. Przykro mi tylko, że one też brudzą się lepkim błotem.
Kocham to miejsce i Was tak bardzo, że nie mogę karmić nieprawdziwością.
Widzę, że nie jestem jedyną osobą, która płacze czasem zupełnie bez powodu. Bardzo pasuje Ci taka fryzura :)!
OdpowiedzUsuńagnieszkaa-es.blogspot.com
Pięknie wyglądasz, nie smuć się kochana, bo nam też jest przykro :((
OdpowiedzUsuńmeegstyle.blogspot.com
Piękne zdjęcia :) To co napisałaś, przypomina mi mnie samą :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana! :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak czasem zdaża! Uśmiechu Ci życzę
OdpowiedzUsuńja od wczoraj mam podonie! tylko, że u mnie trwa to krótko ale już się męczę...
OdpowiedzUsuńtrzymaj się kochana :*
http://karik-karik.blogspot.com/
Czasami tak bywa ,ze się płaczę bez powodu ... :)
OdpowiedzUsuńśliczna jesteś ! :)
https://marrstyle.blogspot.com Zaprszam do mnie <3
trzymaj się! mam nadzieję że wszystko się ułoży :) śliczne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG http://www.zoozelooveblog.blogspot.com
Oj znam ten stan ale bedzie dobrze moze to tylko chwilowe załamanie trzymam za Ciebie kciuki kochana
OdpowiedzUsuńMój blog klik!
Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładną urodę :)
http://emilkiblog.blogspot.com/
Fajnie pooglądać takie zdjęcia w tym ciemnym listopadzie :D
OdpowiedzUsuńBądź silna! po każdej burzy przychodzi słońce :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy zimę
OdpowiedzUsuń