Chciałabym poruszyć w tym poście ważny temat.
Często w życiu człowieka przychodzi moment wielkiego szczęścia, ale i też ogromnego smutku. Każda decyzja kształtuje nasze życie, każdy drobiazg się liczy. Osoby, z którymi się spotykamy. To wszystko jest zaplanowane. Nasze życie prowadzi sam Bóg. On decyduje co, gdzie, jak i kiedy. Nikt nie zna Jego planów i to jest niesamowite. Nie wiemy, co nas spotka, gdy podejmiemy tą decyzję, a co gdy tamtą.
Jeżeli nie przezwyciężymy cierpienia, smutku, rozpaczy-nie zaznamy prawdziwego szczęścia...
Każde zdarzenie uczy nas czegoś nowego, uczy nas jak postępować dalej i jak poprawne decyzje powinniśmy podejmować.
To, kim jesteś, jakie masz cechy i talenty - nie jest przypadkowe. To jakich masz rodziców, przodków, kolegów... Wszystko jest po coś. Ma w sobie jakiś głębszy sens, którego my nie znamy.
To teraz przejdźmy do kryzysów, które nas spotykają.
Każdy z nich uczy nas nowych umiejętności i innych przydatnych rzeczy.
Wszystkie kryzysy są próbą naszej siły i silnej woli. Jeśli je przejdziemy, wyjdziemy z nich zaznamy szczęścia. Pamiętajmy, że wszystko da się rozwiązać. Wszystko jest do przejścia. Ograniczają nas tylko nasze obawy i bariery. Warto o tym pamiętać. Człowiek jest zdolny do wielu rzeczy. Może nawet odkrywać kosmos, co wcześniej wydawało się niemożliwe. Jeśli poprosimy kogoś o pomoc, na pewno pomoże nam. Możemy modlić się do Boga z prośbą o pomoc.
Pamiętajcie. Możecie wszystko! :)
Fajny blog obserwuje i licze na rewanż :D
OdpowiedzUsuńhttp://lamyporady.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMasz racje ;) Bardzo lubię notki tematyczne i czekam na więcej ;D
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo ;>
http://imagine-day.blogspot.com
oh to prawda, masz zdecydowanie rację ;o uczymy się na błędach...
OdpowiedzUsuńudanego świątecznego wypoczynku! ♥