Jestem zmęczona. Po prostu. Potrzebuję chwilę odpocząć. Od biegu, od presji czasu, od zajęć, może od siebie. Nie, od siebie nie chcę odpoczywać. Kocham każdy uśmiech mojej duszy i każde mrugnięcie powieki. Nie mam zamiaru oddalać siebie od siebie. Chcę tylko poczuć się całością.
W niektóre dni mam wrażenie, że zbieram swoją osobowość z rozsypanych wszędzie puzzli. Czuję za dużo, czuję za mało - nigdy odpowiednio dużo. Zawsze jestem za ciepła, albo za zimna. nie umiem być letnia. Może to dobrze, może źle? Tak jest i tyle.
Czasami mam dosyć siebie, swojego ciała, myśli, wnętrza... Nie mogę się uwolnić i mam wrażenie, że ktoś więzi mnie w okropnym miejscu, w którym nie chcę być. Ale wtedy zdaję sobie sprawę, że to ja jestem strażnikiem więzienia. To ja siebie więżę. Zwykle wystarczy inny wzrok, by poczuć się wolnym.
Czuję się jak samotny żagiel na szerokim, wzburzonym morzu. Nikogo nie ma. Wszyscy sobie radzą z siłą fali, tylko ja powoli tonę. To boli jeszcze bardziej. Widzę, jak niezauważona przepadam w morskiej toni.
Kiedyś tak myślałaś/eś? Kiedyś się tak czułeś/aś?
Sądzę, że odpowiedź którą podałeś brzmi tak. Każdy z nas ma momenty, w których nie akceptuje siebie, czuje się winny wszelkim niepowodzeniom, gorszy od innych, słabszy, mniej wartościowy. Nie zawsze czujemy się dobrze sami ze sobą i jest to rzecz najnormalniejsza w świecie, choć (niestety) niewiele się o niej mówi.
Nie chcę zbędnie mówić o tym, jak bardzo wartościowy jesteś. Ani jak wiele życie ma pozytywów. To wszystko prawda, ale zwykle kiedy czujesz się beznadziejnie - takie argumenty wcale nie przemawiają.
Jedyne, co chcę Ci przekazać to poczucie, że wcale nie jesteś samotnym tonącym żaglem. Wcale nie jesteś sam. Rozejrzyj się tylko w okół, ale zrób to dokładnie. Dokładniej, niż przez łzy rozpaczy.
Spróbuj poczuć swoją wartość. Nie wmawiaj jej sobie. Poczuj ją i staraj się ją sobie nadawać, z każdym dniem.
Oddychaj, czując w płucach świeży tlen. Nie tłum w sobie wszystkiego. Czasem trzeba się wentylować!
Spróbuj siebie poznawać i odkrywać dobre cechy, a złe zamieniaj na dobre!
A powyższy tekst przeczytaj inaczej:
Wiesz, zwykle czuję się dobrze ze sobą. Wiele kryje przede mną moje wnętrze i im bardziej je odkrywam, tym ciekawsze się wydaje.
Są takie dni, kiedy śmieję się sam do siebie. Czuję, że ja we mnie jest moim dobrym przyjacielem, dogaduje się z nim.
Chcę znajdować dni, które pozwolą mi być sobą. Prawdziwym, pięknym sobą.
Mimo że nie zawsze akceptuję każdą cząsteczkę mojej osobowości, wiem że nie jestem sam, że dobrych rzeczy nie byłoby bez złych.
Czuję się dobrze. Wiesz. Po prostu.
Każdy, nawet mały kroczek, czyni mnie wspanialszym.
Jeju czytając ten post miałam łzy w oczach :((
OdpowiedzUsuńnulaamynewblog.blogspot.com
Wow, pięknie napisane. I w dosyć małym stopniu wiem o co chodzi. Są dni kiedy chciałabym po prostu zamienić się z kimś ciałem i życiem, ale są też takie kiedy doceniam to co mam...
OdpowiedzUsuńMój blog | Mój fanpage
swietnie piszesz! kazdy czasem ma takie momenty, po prostu zycie nie jest takie proste i nie posiada samych pozytywow.
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
super:) bardzo prawdziwie
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze kiedyś tak miałam i nadal tak mam. Sa dni, kiedy mam po prostu dośc wszystkiego i siebie, chciałabym swoje zycie odegrać od nowa, ale wiadomo, że to nie nastąpi..
OdpowiedzUsuńlipcowaja.blogspot.com
Piękne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńhttp://klaudencja.blogspot.com/ ---> ♥Zaobserwuj mnie♥
Jejciu, pięknie piszesz. Też mam często takie momenty, że myślę, że jestem do niczego i czuję, że nie jestem sobą. Tak jak napisałaś, chyba każdy z nas tak ma. Ja nie lubię tych momentów w moim życiu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy wpis i KONKURS
http://juliettapastoors.blogspot.com
Pozdrawiam, Julietta :)
Nie myślałam tak nigdy, urodziłam się aby być sobą i tak też się czuje ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog
Pozdrawiam gorąco ;)
Bardzo wartościowy post, czasami sama mam takie momenty w życiu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Miałam takie momenty
OdpowiedzUsuńangelikalife.blogspot.com
chyba każdy czasem ma takie momenty ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie ;)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Ślicznie napisałam, widać, że jesteś bardzo wrażliwą osobą i rzeczywiście każdy z nas ma czasem takie momenty.
OdpowiedzUsuńx-lauraxx.blogspot.com
Czasami każdemu należy się odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńAle po tym od razu dwa kroki do przodu :)
Wszystkiego dobrego !!
świetne zdjęcia <3 zapraszamy na naszego bloga, dopiero zaczynamy <3 http://queens-of-fucking-everything.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja też jestem wrażliwa, ale trzeba to jakoś zwalczać :)
OdpowiedzUsuńpatrycja-paulina.blogspot.com-KLIK
Tym postem mnie zdobyłaś! Czym prędzej dodaje do obserwowanych. Sposób w jaki piszesz...po prostu aż chce się czytać, nie ma się tego dość. Bardzo rzadko zdarza mi się bym znalazła blog, który po pierwszym przeczytanym poście aż tak mi się spodoba!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;)
zapraszam również do mnie typicalgr.blogspot.com