Czasem nasze kroki odbijają się głośnym echem, czasem skradamy się na paluszkach.
Niektóre drogi omijamy, w inne wchodzimy ochoczo.
Przed niektórymi rozstajami stajemy z rezygnacją, a niektóre nie sprawiają nam kłopotu. Decydujemy od razu.
Czasami się wahamy, mamy problemy z wyborem - a czasami nie - wybieramy momentalnie i bez zastanowienia.
Ciągle idziemy, nieprzerwanie kroczymy. Na różnych gruntach, w różnym czasie i tempie. Stoją przed nami miliony drzwi. W które wejdziemy, a które ominiemy? Które klucze wyrzucimy daleko i uniemożliwimy sobie ich odnalezienie w przyszłości?
Jakie drogi wybierzemy? Jakie dystanse pokonamy? Ile momentów rezygnacji czy sukcesów napotkamy? Ile gór pokonamy?
Codziennie, świadomie lub mniej, dokonujemy mnóstwo wyborów. Idziemy naszą drogą, której miliony odgałęzień poznajemy. Ciągle kształtujemy swoje grunty. Jak żołnierze gotowi wkroczyć w przyszłość, podążamy na przód.
Czasem staramy się cofnąć w strachu. Zapieramy się silnie, nie chcąc wkraczać w nieznane. Niektórzy się czołgają, inni pokonują dystans na czworaka, kolejni potrzebują wsparcia, inni biegną z równym tętnem. Każdy po swojemu idzie.
Idzie by żyć. Żyje by iść.
Codziennie, świadomie lub mniej, dokonujemy mnóstwo wyborów. Idziemy naszą drogą, której miliony odgałęzień poznajemy. Ciągle kształtujemy swoje grunty. Jak żołnierze gotowi wkroczyć w przyszłość, podążamy na przód.
Czasem staramy się cofnąć w strachu. Zapieramy się silnie, nie chcąc wkraczać w nieznane. Niektórzy się czołgają, inni pokonują dystans na czworaka, kolejni potrzebują wsparcia, inni biegną z równym tętnem. Każdy po swojemu idzie.
Idzie by żyć. Żyje by iść.
Rozważania te nie mają końca, tak jak końca nie mają modyfikacje dróg. Nieskończona liczba uliczek, rozgałęzień, ślepych uliczek, dróżek, przesmyków, wzgórz, dolin... Nieskończoność ludzkich wyborów. Prób. Pokonanych kilometrów. Kroki tak różne, jak zmienne niebo. Tak odmienne i nieopisane.
Jest jednak jedna sprawa, która potrzebuje wyjątkowej czułości. Nasza droga chce być zauważana. Potrzebujemy definiować swoje miejsce. Odnajdować siebie w przestrzeni. Przecież wszystkie GPS-sy potrafią dokładnie wskazać nas jako mały punkcik na rozległej mapie w skali. Lubimy znać swoje położenie.
Zwracajmy uwagę na drogę, którą idziemy. Błądźmy lub nie, ale świadomie. Zdajmy sobie sprawę, że ta droga jest wyjątkowa, że to nie jest zwykłe następstwo codzienności. Ale skutek decyzji, które kształtują nas i naszą drogę. Idźmy świadomie. Ważmy każdy krok i wykonujmy go z pełną starannością. Starannością niekoniecznie staranną, ale kontrolowaną.
I nadal biegnijmy, wleczmy się, snujmy, czy kroczmy na paluszkach. Dalej pokonujmy dystanse. Nie zatrzymujmy się. Jednak bardziej świadomie. Za pan brat ze swoją drogą. Utulmy ją. Poczujmy obecność. Stawiajmy drogowskazy. Upiększajmy.
I pozostańmy z drogą w przyjacielskich relacjach. Ściskając w ramionach świadomość każdego kroczku. Zbierając albumy niezapomnianych chwil.
Droga, którą możecie podziwiać na zdjęciach jest tą wyjątkową drogą, w którą nie bałam się wkroczyć, która niemal pociągnęła mnie za sobą swoim pięknem. Oznakowana i już wyznaczona nie była wielkim wyzwaniem. Już przez kogoś zdobyta, przebyta i opisana. Jedna z niesamowicie malowniczych hiszpańskich dróg, którą mogłam się cieszyć podczas wakacji.
Oprzyjmy się o słupki, dotknijmy sznurów, złapmy równowagę. Obejrzyjmy panoramę. Przód i tył. To co za mną i co przede mną. Złapmy perspektywę. I idźmy. Tak, jak chcemy i tam gdzie chcemy.
Śmiało, na przód! I... oglądaj się za siebie, ale i przed siebie. Poznaj drogę. Pogłaszcz ją kiedy trzeba. Zobacz jej obecność. Zdajcie sobie sprawę z wzajemnego istnienia.
Liczysz kroki?
jakie cudowne zdjęcia :o
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś! I jesteś dla mnie dowodem na to, że nasza polska młodzież wcale tak nie zgłupiała, jak to chcą nam przedstawić media... Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale w końcu, mimo tych wielu złych dróg, jakie obraliśmy, trafimy na właściwy szlak i z uśmiechniętą twarzą, podniesioną głową będziemy mogli to docenić. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pstrekropki.blogspot.com/
Ale cudowne zdjęcia! Jestem pod wrażeniem :*
OdpowiedzUsuńhttp://klaudencja.blogspot.com/
Piękne zdjęcia, życie jest zbyt piękne aby liczyć kroki ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog. Pozdrawiam gorąco ♡
mądry post a zdjęcia cudowne!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post z serii świątecznej <3
http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuzia :)
Świetnie napisane, bardzo mądry post! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MAJA-RUSEK.BLOGSPOT.COM.
bardzo mądry post :) moim zdaniem warto patrzeć na teraźniejszość, nie przyszłość
OdpowiedzUsuńzapraszam, mój blog
Post daje do myślenia
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Pięknie piszesz, post bardzo inspiruje
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz? Dopiero zaczynam http://xmyxlittlexworldx.blogspot.com/
Buziaki ;*
Super porównanie :). Droga jako nasze życie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Do what you love - klik!
Napisałaś to bardzo dojrzale. Podoba mi się stwierdzenie: "Zdajcie sobie sprawę z wzajemnego istnienia". Budujący post!
OdpowiedzUsuńPoszerzając horyzonty - Klik!
Ciekawy tekst, bardzo refleksyjny, ale prawdziwy. Cenne stwierdzenia. Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. KLIK
Pięknie napisane i piękne zdjęcia.: )
OdpowiedzUsuńbardzo refleksyjny post, ile ludzi tyle dróg na świecie/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog
Zdjęcia po prostu cudowne!! :)
OdpowiedzUsuńCały post swietnie jest napisany!
http://paaullina-blog.blogspot.com
przeczytałem cały tekst i czuje jakbyś była taką poetką, które chce przekazać jakieś wartości, historie. Masz talent do pisania, świetnie posługujesz się językiem :) ja osobiście kroczę ścieżką marzeń, do których, cały czas uparcie dążę :)
OdpowiedzUsuńhttp://introverted-journal.blogspot.com
pięknie opisany motyw drogi, drogi naszej zyciowej...
OdpowiedzUsuńobserwuje Cie kochana, czekam na więcej.
twoimioczami.blogspot.com - nowy post :)
I like your blog.
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other?
Follow me first and let me know in the comments, and I will follow you back with pleasure.
If you want follow me and on instagram and G+.
http://facetiouslywind.blogspot.com/
https://www.instagram.com/facetiouslywind/
xoxo
śliczne zdjęcia i piękne miejsce! jeej
OdpowiedzUsuńzapraszam www.agatabasiak.blogspot.com
wstęp posta mi się mega spodobał, super piszesz:))
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
taki życiowy post ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post ;>
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Mega inspirujący wpis :-)
OdpowiedzUsuńtruedoctorm.blogspot.com
Dokładnie, każdego dnia dokonujemy wyboru, którą drogą pójść, a mi się właśnie wydaję, że obecnie podejmuję najlepsze decyzje w swoim życiu. Teraz dopiero ustawiam swoje życie na drogę, którą chciałabym podążać.
OdpowiedzUsuńminimalistyczny.blogspot.com
jakie cudowne zdjęcia ♥♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na post, życzę dalszych sukcesów :D
Mój blog - klik♥
Ja także widziałam bardzo wiele takich dróg hiszpańskich podczas mojego pobytu. Twoje zdjęcia są cudowne, naprawdę i cały sposób pisania. Opisałaś drogę jak osobą, jak coś o co trzeba się troszczyć, idealnie!
OdpowiedzUsuńluska-everywhere - KLIK
Bardzo miłe czytało się ten post. :) Jest bardzo prawdziwy.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są genialne!
Pozdrawiam!
mój blog :)
Bardzo mądrze piszesz, a te zdjęcia jakoś dopełniają klimat... :)
OdpowiedzUsuń/ chodzmypopoecic.blogspot.com
Prześliczne zdjęcia :) zazdroszczę ci odwiedzin w tak pięknym kraju :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia <3 Bardzo ładnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://eunikovakinga.blogspot.com/2015/12/winter-is-coming.html
WOW! WOW ! WOW! WOW!
OdpowiedzUsuńCUDOWNE ZDJĘCIA!
PisaneKredkami
super notka kochana, wywołała uśmiech na mojej twarzy :) uwielbiam czytać takie przemyślenia ^^
OdpowiedzUsuńi do tego fajnie dopasowałaś zdjęcia do tematu :) ta hiszpańska droga taka trochę dzika ale malownicza :D
meega włosy <3
zdarza mi się liczyć kroki, pomaga mi to znaleźć spokój ;)
3maj się ♥
stylowana100latka.blogspot.com
Smakowanie i delektowanie się wszystkim, co napotkamy na naszej drodze idealnie wpisuje się w ideę slow life, której jestem wielką zwolenniczką! Pięknie ubrałaś w słowa swoje przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńnatforart
super post
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia
obserwujemy?
http://paolciapolcia16.blogspot.com/
Piękny post! :)
OdpowiedzUsuńDo przodu i do boju!
Zapraszam nataliakupczak.blogspot.com
bardzo dobry post, zauroczyły mnie te zdjęcia szczególnie przy 'linkach'. Trochę mnie u Ciebie nie było w aktywności, ale już wracam, mam nadzieję, że wybaczysz, bo u mnie słabo z czasem. haha ^ ^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia!
http://stylbycia.blogspot.com/
beautiful pictures xoxox
OdpowiedzUsuńhttp://thefurthestthingfromperfect.blogspot.com/